Pozostał niespełna miesiąc do rozpoczęcia piątej edycji Festiwalu podróżników Piąty Ocean, a my mamy dzisiaj przyjemność zaprezentować program tegorocznego „podróżniczego święta” w Świeciu.
Jak zwykle przygotowaliśmy dla Was możliwie jak najbardziej różnorodną imprezę. W programie Festiwalu znalazły się prelekcje dotyczące najdalszych zakątków naszej planety, ale też ciekawych miejsc w naszym kraju, czy nawet w województwie kujawsko-pomorskim, któremu poświęcona zostanie oddzielne wystąpienie. Nie zabraknie podróży rowerowych, pieszych, czy nawet podwodnych!
Pierwszy dzień imprezy rozpoczniemy opowieścią świecian Janusza i Przemysława Janczewskich, czyli ojca i syn, którzy wyruszyli w podróż po Ameryce Południowej. Tego samego dnia wysłuchamy prelekcji archeolożki Moniki Radzikowskiej o tym, że można mieć trzy różne paszporty, ale jednocześnie nie mieć żadnego kraju. Pokaz dotyczący państw nieuznawanych to podróż do krain znajdujących się nieco na uboczu, w których nic nie jest oczywiste.
Piątek 19 listopada, czyli drugi dzień naszego festiwalu rozpoczniemy dwiema porannymi prelekcjami dotyczącymi urokliwych i często mniej znanych zakątków naszego kraju. Karolina Skowronek i Adrian Ślesiński to pochodzący z Bydgoszczy autorzy bloga „My – tu i tam”, którzy podróżują przede wszystkim po naszym kraju. Prowadzą również kanał w serwisie youtube, w którym można znaleźć również materiały dotyczące Świecia i naszych najbliższych okolic. Ich druga festiwalowa opowieść będzie dotyczyła właśnie ciekawych miejsc w województwie kujawsko-pomorskim.
Kolejna piątkowa propozycja zabierze nas dużo dalej, bo aż do Bhutanu, azjatyckiego królestwa, leżącego między dwoma gigantami: Indiami i Chinami. Wspólnie z Felicją Bilską, autorką ponad 20 przewodników turystycznych poznacie oszałamiającą przyrodę, odwiedzicie bhutański dom, „posmakujecie” lokalnych dań i zagościcie na jednym z lokalnych świąt.
Tuż po zajęciach „Świat Gier Planszowych” rozpocznie się prelekcja Wojciecha Nawrockiego – fotografa, podróżnika i płetwonurka, który opowie o podwodnej eksploracji Antarktyki. Dodatkowo w Miejskiej Bibliotece Publicznej będzie można podziwiać wystawę znakomitych kadrów autorstwa naszego prelegenta obrazujących dziką przyrodę siódmego kontynentu.
Tego dnia otworzymy również drugą festiwalową ekspozycję, którą będzie poplenerowa wystawa fotografii „Oko na Czarcie Góry” będąca pokłosiem wrześniowego pleneru fotograficznego organizowanego przez TMZŚ w ramach projektu Czarcie Góry 2021.
Na zakończenie drugiego dnia imprezy spotkamy się z Dawidem Białowąsem – współautorem bloga „Gdzie los poniesie”, który opowie o zorganizowanej przez siebie akcji charytatywnej, wielkiej gościnności ludzi, Polce mieszkającej na górskim pustkowiu oraz o tym jak się żyje w mieście bez prądu. Na slajdach ujrzymy krajobrazy niczym z powierzchni księżyca oraz codzienne życie na 4000 m n.p.m.
Trzeci dzień V Festiwalu podróżników Piąty Ocean rozpoczniemy od bloków warsztatowych – zajęć hawajskiego stemplowania tkanin, warsztatów nauki gry na bębnach zachodnioafrykańskich i warsztatów herbacianych „W sześć herbat dookoła świata”. Po raz pierwszy w historii naszego festiwalu odbędzie się również Turniej układania puzzli podróżniczych na czas.
Sobotnie spotkania podróżnicze rozpocznie opowieść mieszkającej w Świeciu Margarity Brzozowskiej o Iranie. Dla urodzonej w Tadżykistanie Margarity będzie to druga wizyta na naszym Festiwalu, gdyż dwa lata temu opowiedziała festiwalowej publiczności o swoich rodzinnych stronach. Kolejne trzy prelekcje będą ściśle związane z tematyką eksploracji górskiej na różne sposoby. Marcin Majchrowski opowie o swojej ponad dwumiesięcznej wędrówce przez Apeniny. Następnie posłuchamy Piotra Pustelnika, który jako trzeci z polskich himalaistów zdobył Koronę Himalajów i Karakorum, czyli wszystkie 14 szczytów liczących powyżej 8000 m n.p.m.
Na zakończenie piątej edycji naszego Festiwalu wystąpi Marcin Korzonek, który 29 lutego 2020 roku wjechał rowerem na wysokość 5900 m na zboczach wulkanu Ojos del Salado leżącego w Chile. Jest to jedna z najwyższych wysokości na jaką kiedykolwiek wjechał rowerzysta.